Cześć, powoli wbijam się w rytm systematycznych biegów :) Póki co małe 5 KaeMów, ale jest :) Zaczęłam biegać z poznańskimi biegaczami
NIGHT RUNNERS w czwartek nad jeziorem Maltańskim, gdzie pobiłam swoją życiówkę :D Widocznie brakowało mi rywalizacji :P Dziś biegałam z
Parkrun Poznań było nas ponad 4oo osób! Jeszcze w takiej grupie nie biegłam, cały tłum przybył by uczestniczyć w akcji
Litr paliwa zamiast piwa. Dziś miałam słabszy bieg zatankowałam na 186 miejscu, w dodatku telefon mi padł i uzbierałam km na
endomondo ... musiałabym pomyśleć o lepszym sprzęcie niż telefon , który jest nie potrzebnym balastem. Na szczęście biegając z parkrun wynik można sprawdzić rejestrując się na stronie, ale dziś było około 4oo osób więc pewnie trzeba uzbroić się w cierpliwośc ;-)
Fota grupowa, którzy wybiegali paliwo :) Kto zgadnie , gdzie ja jestem (oczywiście w swojej "amarantowej" kurteczce)
Szczerze powiedziawszy w grupie faktycznie biega się lepiej, ale samotne biegi też mają swoje plusy :)
Pięknej , aktywnej i ciepłej soboty :)
Fajna akcja! :)
OdpowiedzUsuńMnie czeka zorganizowany bieg 20 października - mam wielką nadzieję, że bieg w tłumie, z innymi biegaczami zmobilizuje mnie, doda mi skrzydeł! :)
Zdziwiłam się frekwencją, bo biegłam w parkrunie po raz pierwszy :-) 20.10 gdzie, na jaki dystans??? Trochę rywalizacji nie zadzkoszi, a faktycznie motywuje:) Trzymam kciuki już dziś :)
UsuńW Kielcach, na 10 km :) Już dziś jestem przerażona :)
UsuńDzięki! Przyda się ;)
Mówiłem Ci, że zawody wciągają! Jest klimat :) To motywuje :) Rozumiem, że tu biegniemy razem?
OdpowiedzUsuńhttp://zbiegiemnatury.pl/
Hej, gratuluję! Ja też dziś biegłam na Cytadeli i też zaczęłam biegać z Night Runners (w poniedziałki) . Bieganie wciąga.... a patrząc na dzisiejszą frekwencję, jest wręcz zaraźliwe :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacja Beata, to widzimy się w poniedziałek 20:50 :-))))) Ciekawe czy też będzie taka frekwencja jak w sobotę ;)
UsuńAj bieganie <3 W nowym sezonie, kiedy mam już nadzieję wyleczyć się z kontuzji, ruszam na trasę. Szkoda, że znowu będę musiała budować swoją biegową kondycję i powoli zwiększać dystans, ale w tej kwestii trzeba być rozważnym. Mieszkam w Poznaniu więc muszę kiedyś spróbować jednego z tych grupowych biegów. Choć osobiście uwielbiam biegać sama i to najlepiej na stadionowej bieżni. Dla wielu osób to jest nudne, takie robienie kółka za kółkiem, ale mnie to jak najbardziej odpowiada. Czasem nawet zdarza mi się biec z zamkniętymi oczami ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie właśnie trochę o kontuzjach.
Właśnie czasami dobrze jest się odizolować i biec z zamkniętymi oczami, ale grupie mi sie też podoba :) Czekam aż będziesz "na chodzie" i widzimy się na bieganiu grupowm ! :)))
UsuńA ja dzisiaj biegałam troszkę wokół i po Cytadeli :) Kurczę, że ja nigdy nie wiem, co się wokół mnie dzieje :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego Facebooka tam nadrobisz załeglości ;)))
Usuńszkoda, ze u mnie nie ma takich akcji, by biegać sama nie mam motywacji
OdpowiedzUsuń