czwartek, 5 czerwca 2014

Dieta bez cheatowania

Wczoraj wrzuciłam na Fejsa zdjęcie mojego brzucha i powoli kształtujących się mięśni brzucha :) Wywołało to "lawinę" pytań o dietę, gdyż te efekty zawdzięczam diecie bez cheatowania. 






Po spotkaniu z FIT Blogerkami postanowiłam przejść na dietę bezglutenową i nie jeść słodyczy. Chciałam w końcu widzieć efekty a brzuch to moja pięta Achillesowa, bo komu nie marzy się piękny płaski umięśniony brzuch. Dziewczyny Karolina i Emilia mają za sobą debiuty Mistrzostwach Kulturystyki i Fitness więc zdaje się na ich porady. Od ponad tygodnia nie jem słodkiego , był jeden mały cheat day , ale to tylko z wesela ;-) Jem dużo, kasze i warzywa , owoce. Dużo czytam, pytam i szukam nowych przepisów, wspieram się przepisami mojej koleżanki dietetyczki i instruktorki fitness która pisze bloga o odżywianiu. Zaglądajcie tutaj. Ćwiczę regularnie, jako instruktor to nie uniknione ;-) do tego dokładam bieganie co najmniej 2 razy w tygodniu. Pierwsze efekty motywują jeszcze bardziej, trzymam za Was kciuki. Pamiętajcie 70% to właściwa dieta a 30% to ćwiczenia. Jest to najprostszy przepis na sukces :)









.  RUDZIENKA

16 komentarzy:

  1. Super! Niektórzy nawet mówią, że dieta to aż 80% :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uważam, że dieta to 80% sukcesu w przypadku odchudzania. Jeśli chodzi o rzeźbę to tylko ćwiczenia .Powodzenia, Twoje jedzonko wygląda smacznie.

      Usuń
  2. Pięknie:) Może napiszesz jak jadasz dokładnie że są takie efekty?:)

    a gluten odstawiłaś z jeszcze jakiegoś powodu?

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, zdecydowanie dieta to ważny element :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odkąd zaczęłam jeść czysto (z małymi cheatami raz w tygodniu) mój brzuch znacznie się poprawił. Dodałam też 30minut aerobów po siłowni, co też poskutkowało ubytkiem tkanki tłuszczowej. Tak jak mówisz Dieta + Ćwiczenia = Sukces :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknu brzuch! :) nie da się ukryć, że dieta jest niezwykle ważna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ach piękny brzuszek masz :))

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie cheat 1 raz w tygodniu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. dieta bardzo istotna :) ale każdemu zdarzy się oszukać
    piękny brzuch :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki jak zawsze! :)

    A brzuszek już teraz świetny, nie to co mój misio ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale płaski ten Twój brzuch! Właśnie ostatnio już oglądając to Twoje jedzonko trochę Cię przejrzałam, caprese bez chlebka... itp haha :) Też robiłam jakiś czas diete bg, ale jakoś byłam na niej mocno głodna. Może dlatego, że robiłam "nie w sezonie" owocowo warzywnym i miałam jakiś mały wybór jedzenia. Napisz za jakiś czas, jak Ci dalej idzie dieta. W ogóle jest teraz spory szał na bg. Pozdrowienia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pamiętam jak jadłaś bg , myślałam że jest ciężko ale nie jest. :) do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic, faktycznie teraz w sezonie najlepiej jest sie przestawic :)

      Usuń
  11. Takie posty to prawdziwa kontra dla wszystkich diet-cud!

    OdpowiedzUsuń