poniedziałek, 9 czerwca 2014

Reebok Women Fitness Camp czyli weekend w stolicy/ Reebok Women Fitness Camp or the weekend in the capital



To był gorący weekend spędzony w stolicy na evencie Reeboka Women Fitness Camp. Pot, endorfiny, radość i zadowolenie tyle mogę opisać w skrócie. Chciałabym aby takie imprezy były cykliczne, ale zacznijmy od początku.

It was hot weekend spent on the Reebok Women Fitness Camp event. To cut a long story short : there were sweat and endorphins, joy and pleasure. I would like these kinds of events to be periodical, but let’s start from the beginning. 
Weekend rozpoczęłam co prawda od egzaminu (zdanego jak już mi wiadomo :P ) , ale humor od rana mi dopisywał. W domu czekała już na mnie spakowana torba z biletem na event Reeboka by ruszyć do Warszawy. Dzięki gościnności Pauliny i jej drugiej połówki, sobotni wieczór mogłam spędzić w fit gronie wkręcając się już w niedzielny klimat wydarzenia.  Za co bardzo dziękuję !!!! Rano zaraz po pysznym
i pożywnym śniadaniu, razem z dziewczynami byłyśmy gotowe by zmierzyć się z tym co nas czeka na błoniach Stadionu Narodowego :)

I started the weekend with exam taking (which I already know I’ve passed), but I had really good mood since early morning. There was a packed bag waiting for me at home in order to go to Warsaw to Reebok event. Thanks to Paulina and her boyfriend I spent the Saturday evening in the fit atmosphere, preparing for Sunday event. I am really grateful for this! The morning started with tasty and nutritious breakfast, together with girls we were ready to face what was waiting for us next to Stadium Narodowy.


Po odebraniu pakietów startowych wybrałyśmy się na pierwsze zajęcia do namiotu najbliższemu mojemu sercu , czyli Les Mills. Na pierwszy ogień poszły ćwiczenia ze sztangą , czyli BODYPUMP. Dźwigałyśmy ciężary zaraz pod okiem trenerów Les Mills, pomimo ścisku ćwiczyłyśmy z Moniką z ogromnym entuzjazmem.

After taking the start packages, we went to my favorite tent which was held by Les Mills. Firstly we had exercises with barbell, or BODYPUMP. We were pumping under the supervision of Les Mills instructors, and in spite of the crowded tent, we were doing it enthusiastically.


Nie mogłam przegapić też zajęć BODYCOMBAT,  te zajęcia odbywały się pod gołym niebem więc słoneczko przypiekało dlatego też przy okazji zafundowałyśmy sobie także piękną opaleniznę.


I couldn’t miss the BODYCOMBAT. It were open-air exercises, so that we got little skin burns. 


Bardzo spodobał mi się kolejny trening w którym uczestniczyłyśmy, a mianowicie był to Reebok Circuit Training. 

I really enjoyed the next training which was called Reebok Circuit.



Po intensywnych treningach przyszedł czas na krótką regenerację oraz posiłek. Pierwszy raz w życiu jadłam burgera , był to vege burger. ;-)

After the training we had a delicious meal. I ate vege burger first time in my life!



Później był czas na "zwiedzanie" , ponieważ w namiocie Les Mills nie było już miejsc by przyłączyć się do treningu. Zaobserwowałam trening GRIT a na pocieszenie poćwiczyłam wśród uczestników Reebok Spartan. W międzyczasie podancowałam trochę na treningu  Reebok Dance. Dotrwałyśmy do końca a było warto, gdyż na sam koniec "zaserwowano" trening BODYBALANCE, który pozwolił nam się rozciągnąć 
i wychilloutować . Jak widac na poniższym obrazku pogoda dalej dopisywała ;) ale grono uczestniczek znacznie się zmniejszyło :P

Later we had time ‘to observe’ due to the lack of the places in the Les Mills’ tent. I observed GRIT training and found my consolation in exercising together with participants of Reebok Spartan. Meanwhile I danced a little bit during Reebok Dance training. We stayed till the end and it was worth of it because there was a BODYBALANCE training, which gave us an opportunity to stretch and chill out. The weather was pleasant for this, as you can see on the picture below J However, the quantity of the participants sharply decreased :P



Wróciłam nad ranem do Poznania, pozytywnie naładowana i zmotywowana do pracy. Niedługo ruszam
z moim sklepem internetowym , póki co koszulki mojego projektu możecie zamawiać przez mój fanpejdż.
 ;-)


I came to Poznan positively motivated and ready to work. Soon my online store will be available, but for now you can order the shirts designed by me through my fan page.

;-)





RUDZIENKA

11 komentarzy:

  1. Super atmosfera i doborowe towarzystwo:) Mam nadzieję że następnym razem będę miała okazje uczestniczyć i poznać Was osobiście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śledzę Twojego bloga, byłaś tuż obok mnie, a nawet nie wiedziałam,że Ty to Ty. Szkoda:(. Ale Reebok Fitness Camp był super! Już się doczekać nie mogę kolejnego!:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna impreza, żar lał się z nieba, ale było genialnie;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, fajna relacja! :) Cieszę się, że się dobrze bawiłaś mimo ścisku i skwaru :) A o sklepie nic nie wiedziałam, musiało mi umknąć... Tak czy siak gratuluję i niech się wiedzie! :) :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. To chyba najlepsza relacja z tego eventu, jaką czytałam, mówię serio :)
    Koszulki rewelka! Będą też w innych kolorach?

    OdpowiedzUsuń
  6. super wyglądałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda na to, że było super! :) zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Atmosfera musiała być super! :)
    Koszulki są naprawdę świetne! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez byłam i ćwiczyłam :-) Było bardzo fajnie!

    OdpowiedzUsuń